Tytuł oryginalny: Deuramaui Jewang (드라마의 제왕)
Znany również jako: The Lord of the Drama
Czas emisji: od 05 listopada 2012 do 07 stycznia 2013
Reżyseria: Seong-Chang Hong (znany m.in. z dramy You're Beautiful)
Serial opowiada historię Anthoniego Kima - 39-letniego mężczyzny, który z dnia na dzień traci wszystko na co ciężko pracował całe życie. Przez całą dramę przypatrujemy się do jakich sztuczek zdolny jest się uciec zdetronizowany i zdesperowany Król.
![]() |
Anthony Kim, brawurowo zagrany
przez znanego koreańskiego aktora Kim Myung Mina
(Dreszcze, Lustro, Jo-seon Myeong-tam-jeong)
|
W czasie "Gry o Tron" Anthony poznaje młodą, niedoświadczoną, lecz bardzo utalentowaną scenarzystkę - Lee Go Eun.
![]() |
Lee Go Eun, grana przez Jung Ryeo Won |
Oczywiście weterani k-dram od razu przeczuwają, że między Królem, a młodziutką scenarzystką będą latać srogie elektrony. Jednakże z pewnością nie jest to typowe romansidło. Wątek melodramatyczny pojawia się dopiero w mocno zaawansowanej połowie dramy, aczkolwiek pewne dyskretne oznaki można zauważyć już we wcześniejszych odcinkach. Więc dla tych, którzy są zmęczeni słodziutkimi okrzykami koreańskich zakochanych dziewcząt - Oppa! Oppa! - będzie to z pewnością polecana pozycja.
Element komediowy bezkonkurencyjnie zapewnia postać Kang Hyun Mina, grana przez znanego koreańskiego aktora serialowego Choi Si Wona, który również podbija serca niewinnych nastolatek swoją karierą muzyczną. W dramie Oh! My lady, jak dla mnie aktor zagrał na poziomie drewnianej dechy, tutaj byłam bardzo pozytywnie zaskoczona.
![]() |
Kang Hyun Min, grany przez Choi Si Wona (Oh! My Lady) |
Oczywiście nie obyłoby się dobrej dramy bez czarnych charakterów. A oto i oni:
![]() |
Wstrętny dyrektor Oh Ji Wan. Aż chce się dodać - Kenobi. |
![]() |
Przebiegły i podstępny Dyrektor Jaegoog Production |
Nowatorskość tej dramy polega na jej autotematyczności. Oczywiście problemy i przeszkody, jakie główni bohaterzy napotykają w walce, aby ich produkcja została ukończona są całkowitym stekiem bzdur i kosmicznych pomysłów na to, by podkręcić temperaturę wśród widowni - ale nieistotne! Ważne, że działa, a drama w bardzo szybkim czasie stała się niezwykle popularna nie tylko w Korei, ale także poza jej granicami. Targetem są z pewnością Ci, którzy wymagają już od koreańskiego serialu czegoś na wyższym poziomie, tzn. mniej tandetnych, melodramatycznych scen, a więcej pomysłowych zwrotów akcji. Mniej stereotypowych postaci, a więcej niebanalnych i trójwymiarowych charakterów.
![]() |
Kang Hyun Min ze swoim menadżerem Kwokiem (Park Kyu-Sun) |
The King of Dramas ma jednak dwie twarze. Z jednej strony wyśmiewa tandetność i kicz rodzimych produkcji, burząc mit nieskazitelnego koreańskiego idola i tworząc postacie przygłupich, kapryszących gwiazd filmowych, a z miejsca nagrań tworząc dosłowne pole bitwy, na którym reżyser i cała ekipa zachowują się, jakby od ich pracy zależały losy całego świata. Patos i komedia przeplatają się dając naprawdę ciekawe rezultaty. Jednakże w moim osobistym odczuciu sprawy wyglądają jednak trochę inaczej. Nie da się zrobić dobrej dramy bez kiczu i tandety, ponieważ to one stanowią o jej recepturze. A postacie niecnych dyrektorów, którzy zamiast pracować w swoich wytwórniach tylko knują spiski, aby przeszkodzić konkurencji, niewzruszony poker face Anthoniego Kima i pocałunki w deszczu są jedynie na to dowodem. Oczywiście, z mojej strony nie jest to zarzut, a jedynie wskazanie na pewną schizofreniczność tego serialu.
W ostatecznym rozrachunku The King of Dramas polecałabym każdemu kto już z koreańskimi dramami jest 'na ty', aby czerpać przyjemność z rozpoznawania owej dwoistości. Jest to swoiste podjęcie gry z reżyserem - czy teraz jest to wyśmiewane czy grają na poważnie? Podsumowując: mimo wysokich ambicji drama pozostanie dramą i The King of Dramas może i dobry, ale z pewnością nie rewelacyjny nie zdołał wyjść poza swoje ramy.
A co Wy sądzicie o Królu Dram? Czy może macie jakąś inną propozycję na jesienne wieczory? Zapraszam do komentowania :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz