piątek, 23 maja 2014

Cudeńka, caceńka!

Dziś post wyjątkowy, bo jeszcze takiego nie było! A mianowicie post na temat cudeńka-caceńka, które udało mi się "upolować". A są to oto te wspaniałe, urocze i przepiękne pałeczki:




Takie pałeczki można kupić w "Piotrze i Pawle" albo w "Albo" (cóż za przebiegła gra słów, nieprawdacie?). Pałeczki posiadają motyw Geish i znaków kanji, które są tak nabazgrolone (to się chyba nazywa styl trawiasty), że nie jestem w stanie ich rozczytać. Ale bynajmniej do czytania one nie służą, lecz ozdobą jest ich cel istnienia. 





Kosztują 8 zybli, także nie drogo. Pałeczek w zestawie jest pięć. Polecam.

PS taka mi się tęcza zrobiła ostatnimi dniami przed moim domem. Ładna, nie? :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz