czwartek, 5 marca 2015

Gotujemy Ramen! (Miszon Imposibru!)

Czasami bywa tak, że jak za dużo naoglądamy się już azjatyckich filmów, czy nawet animacji, w których występuje duża ilość pięknego jedzenia, nasze brzuszki burczą, a dusze płaczą... . Ale nadszedł dziś dzień - dzień spełnienia i satysfakcji! Tam po drugiej stronie ekranu mogą jeść na okrągło sushi, ramen, jajamyeong, bulgogi, okonomiyaki <wpisz_danie_które_zawsze_marzyłeś/aś_zjeść>?! 
TO MY TEŻ MOŻEMY! 

Jajamyeon
source: http://en.wikipedia.org/wiki/Jajangmyeon


Sushi
Source: http://blog.sponsoraszukam.pl/wp-content/uploads/sites/2/2014/06/Sushi-5-11.jpg

Animowane jedzenie (które wygląda lepiej niż w realu...)
Source: http://lounge.moviecodec.com/vs-forum/goku-vs-luffy-read-op-first-135182/

Dobra! Zaczynamy! 


source: http://www.fanpop.com/clubs/anime/answers/show/452306/post-anime-character-who-knows-how-cook


[Ale najpierw muszę coś wyjaśnić - nie bez powodu nazwałam ten post "Miszon Imposibru". Ugotowanie prawdziwego ramen w polskich warunkach, czyli z brakiem dostępu do podstawowych składników, jak choćby makaron ramen, jest praktycznie niemożliwe. Dlatego mój ramen jest bardziej ramenem-wanna-be. Jest to bardziej zabawa i udawanie, że mogę ugotować i zjeść coś, co choć troszkę przypomina docelową potrawę, ale co tu dużo ukrywać - tak naprawdę nie ma z nią nic wspólnego. Ale to nie szkodzi! Na pewno będzie smacznie, a resztę pozostawmy wyobraźni!]


KROK 1

Składniki jakie będziemy potrzebować to:

- 1 Ramen Instant (ja swój kupiłam w sklepie Kuchnie Świata w Galerii Bałtyckiej),

- 1/3 białej rzodkwi (bo wygląda jak rzodkiew japońska, daikon, i można się bardziej wczuć),

- 1 małą marchewkę,

- 1 średniej wielkości pieczarkę,

- 1 jajko,

- 1 pęczek dymki / szczypiorek,

- kiełki soi (ja mam mieszankę różnych kiełków),

- kuleczki mozzarelli (a najlepiej tofu, ale u mnie w sklepie nie było...)


Photo by Joanna Baranowska


Tip: to są składniki na jedną sporą porcję. Jeżeli chcecie zjeść w większym gronie to adekwatnie zwiększajcie liczbę składników do liczby gości.

KROK 2

GOTUJEMY JAJO!!! Na miękko. 4 minuty. Joł.


KROK 3

W tym czasie wstawiamy na ogień 500 ml wody... 

Dokładnie myjemy, obieramy i kroimy rzodkiew, marchewkę oraz pieczarkę! Ciach, ciach!

Photo by Joanna Baranowska

KROK 4 


Pokrojone warzywka i pieczarkę wrzucamy do gotującej się wody. Gotujemy 10-15 minut.

Photo by Joanna Baranowska


KROK 5 

Przez ten czas siekamy dymki.

Photo by Joanna Baranowska


KROK 6

Do gotujących się warzyw i pieczarki dodajemy makaron ramen z paczki. Gotujemy jeszcze trzy minuty od czasu do czasu mieszając.

Photo by Joanna Baranowska


KROK 7

Do garnka wsypujemy bazę smakową i olej sezamowy zawarty w paczce. Dokładnie mieszamy i gotujemy jeszcze minutkę.

Photo by Joanna Baranowska
Tip: ja akurat wybrałam Demae Ramen, który zawiera dodatkowo olej sezamowy, i którego makaron, jest dla mnie najlepszy w smaku, na tle innych instantów. Jeżeli Twoja paczka nie zawiera oleju sezamowego, można takowy zakupić prawie w każdym lepszym sklepie. Jeśli i tego nie możesz znaleźć w pobliżu, możesz dodać kilka kropel sosu sojowego, też dobrze.

KROK 8

Zawartość garnka wlewamy do miseczki. Wcześniej ugotowane jajko przepoławiamy na pół i układamy w miseczce w kuszącej pozycji. To wszystko przyprószamy kiełkami, szczypiorkiem oraz dekorujemy mozzarelką. Możemy doprawić dla smaku imbirem, czosnkiem lub kropelką sosu sojowego.

I voila!


Photo by Joanna Baranowska

Itadakimasu! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz