Chciałam się podzielić swoimi paroma odkryciami muzycznymi. Oto i one:
잠비나이 (Jambinai) - 소멸의 시간 (Time Of extinction)
Mroczna monotonność bez wokalu. W tym wypadku odezwał się mój mały sentyment do muzyki jakiej słuchałam z czasów licealnych. Właściwie dość przygnębiające i kłóci się moim wiosennym zen. Bardzo podoba mi się połączenie tradycyjnych instrumentów z ciężkim brzmieniem gitar.
Dziwne dźwięki, dziwny teledysk - w końcu coś nowego! Bardzo podobają mi się gitary i wokal. Uwaga! Melodia szybko wpada w ucho! ;)
Zapewne zdziwieni, że nie zagościło tu nic z k-popu? Cóż, może następnym razem ;)
A Wy czego słuchacie? Podobają się Wam moje propozycje?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz